Całkiem niedawno odwiedziłam Wyższą Szkołę Sztuki i Projektowania w Łodzi. Trzeba przyznać, że studio jest dość dobrze wyposażone dla studentów, chociaż za takie czesne czuje się pewien niedosyt zwłaszcza jeżeli chodzi o tło. Zdecydowanie na plus dla mnie jako wizażystki było dużo wolnego miejsca do rozłożenia podkładów, pudrów i miliona innych rzeczy oraz ogromne lustro na ścianie. Spokojnie mogłam malować w świetle dziennym, gdyż usadowiłam się przy oknie.
Dziewczyny spisały się rewelacyjnie! Dokładnie widać naszą pracę na zdjęciach! Pod czujnym okiem przeuroczej pani fotograf powstało dzieło iście artystyczne :) Wspólnie z Kają pracowałyśmy nad wizerunkiem Szarlot ponad godzinę! a może i ponad dwie! bo w tak miłym towarzystwie czas leci zupełnie poza wszystkim, nie trzeba się nim przejmować. Atmosfera genialna. Buziaki dla Was moje kochane :*
..::a poniżej jeszcze jedno zdjęcie z sesji::..
a gdyby ktoś tych pań szukał to gorąco polecam zajrzeć na:
tu KLIK Charlotte na MM :*
i tu KLIK Kaja na MM :*
oraz tu KLIK Kaja i jej prywatna strona :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz